WP Desk Care - zadbaj o swój biznes online!

Sprawdzona opieka techniczna dla Twojego sklepu

Mój dzień pracy zdalnej w WP Desk – Mateusz, Product Owner

To już czwarty wpis z serii, w którym dzielimy się naszymi przemyśleniami dotyczącymi pracy zdalnej w WP Desk. W poprzednich wpisach opowiedzieli o tym Marta, Przemek oraz Damian. Zachęcam Cię do ich porównania.

Zmiana pracy w trakcie pandemii

W Prima Aprilis zeszłego roku dołączyłem do drużyny WP Desk (i to nie był żart :P). Decyzję o zmianie pracy powziąłem na dwa tygodnie przed lockdownem w Polsce. Mogłoby wydawać się to bardzo ryzykownym krokiem, ale decyzja w tak wyjątkowym czasie, była bardzo dobrą decyzją. Przez brak innych zajęć mogłem w pełni skupić się na wdrożeniu do firmy. Dodatkowo wtyczki, które rozwijamy, są skierowane głównie do branży e-commerce, która w tych trudnych czasach szczególnie szybko się rozwija. Dołączenie do zespołu było bardzo dużym krokiem także w moim rozwoju, a jak później się okazało, stabilizacji finansowej i  ukierunkowania swoich zainteresowań.

Z rzeczy, które zmieniły się w WP Desk’u, a których nie miałem okazji brać udział to zjazdy firmowe. Przez pandemię od listopada 2019 roku nie odbyło ani jedno takie wydarzenie i już nie mogę doczekać się, aż spotkam tych wszystkich ludzi offline. Normalnie odbywają się one co kwartał. Coś, za czym także bardzo tęsknię, to coroczne konferencje WordCamp oraz lokalne WordUpy, których byłem stałym bywalcem. Mam nadzieję, że niedługo wróci możliwość ich organizowania, bo ich odpowiedniki w formie online nie dają takiej satysfakcji.

Od Happiness Engineera do Product Ownera

Początkowo w WP Desk pełniłem obowiązki na stanowisku Happiness Engineera w zespole Predators. Opowiadałem już o nich, wraz z Piotrem i Łukaszem, w 10 odcinku WP Talks: “Kto pyta, nie błądzi. Jak wygląda dzień Happiness Engineer’a w WP Desk?”. Jednakże stały i dynamiczny rozwój WP Desk umożliwił mi w sierpniu na przejęcie sterów w nowym zespole Rangers, na którego pokładzie znalazły się wtyczki Flexible Checkout Fields oraz Flexible Product Fields. Od tego momentu jestem liderem zespołu oraz właścicielem produktu.

Jak dokładnie wygląda mój dzień pracy, dowiesz się w dalszej części tego artykułu.

Rangers of WP Desk

Zespół, którego jestem liderem, nazywa się Rangers. Z czym w pierwszej chwili kojarzy Ci się ta nazwa?

Wraz z Tomaszem (Happiness Engineerem) oraz Mateuszem (Developerem) zajmujemy się rozwojem wtyczek Flexible Checkout Fields oraz Flexible Product Fields. Aby w pełni efektywnie wdrażać kolejne pomysły, na samym początku naszej działalności mieliśmy za zadanie stworzyć wizję rozwoju wtyczek oraz zespołu. To właśnie jest podstawowy dokument, którym posługuję się na co dzień w pracy. Każda nowa funkcjonalność, którą planujemy wdrożyć do wtyczki, jest także przeze mnie weryfikowana w tzw. backlogu. Jest to miejsce, gdzie trafiają wszystkie pomysły od klientów dotyczące rozwoju naszych produktów.

Na samym początku rozwoju Rangersów pracowaliśmy nad wdrożeniem SCRUMa, ale po jakimś czasie okazało się, że ten framework nie jest dla tak małego zespołu niezbędny. Nasza praca w dalszym ciągu jest oparta o zwinność, na której oparty jest SCRUM oraz workflowy, które zostały wypracowane w zespole Predators. Przy tak małym zespole nie zawsze jesteśmy w stanie wdrożyć jego wszystkich elementów. Dla przykładu – nasze codzienne spotkania nazywamy Daily, ale trwają trochę dłużej, niż standardowe takie spotkanie w naszej firmie, bo średnio jest to ok. 30 minut. Podczas takich spotkań rozmawiamy o tym, co danego dnia będziemy robić,  chwalimy się postępami naszej pracy, a na sam koniec zostaje nam kilka minut na smalltalk. Takie spotkanie bardzo mocno rekompensuje jedną z potrzeb budowania zespołu, czyli możemy się lepiej poznać.

Mimo tego, iż nie korzystamy stricte ze SCRUMa, to nasz zespół w dalszym ciągu musi być multidyscyplinarny i samowystarczalny. O ile z tym drugim, wspieramy się w WP Desk w ramach gildii, o tyle takie rzeczy jak testowanie czy content marketing muszą być rozdzielone pomiędzy nas.

To właśnie mi, oprócz kierowania zespołem oraz pilnowania wizji rozwoju wtyczek, została przydzielona funkcja testera. Wszelakie zmiany, które zostają wdrożone przez Mateusza, muszą być za każdym razem sprawdzone, czy nie zawierają błędów. Każdy z nich może potem utrudniać używanie wtyczek, albo powodować na stronie błędy. Oczywiście nie wszystkich błędów da się uniknąć. Mimo wszystko staram się, aby każda funkcjonalność przeszła przez drobne sito pojedynczych testów manualnych.

Harc-work-life balance

Jednym z punktów, które zaproponowała Marta w szkicu do tego wpisu była sekcja “Work-life balance”. Jednakże w moim przypadku ten punkt zawiera jeszcze jeden istotny element. Jestem jedną z tych osób, która stara się samemu rozwijać, a także wspierać w tym innych. W ramach pracy wolontariackiej pełnię funkcję Komendanta Hufca ZHP Gdańsk-Śródmieście, która pochłania dużą ilość czasu, ale przynosi także dużo satysfakcji. Przez to jestem bardzo mocno przywiązany do wyznaczania sobie czasu pracy w konkretnych godzinach. To daje mi możliwość w pełni efektywnie móc zarządzać czasem i planować spotkania z dużym wyprzedzeniem.

Praca w WP Desk daje mi elastyczność ułożenia sobie dnia pracy i staram się z niej korzystać, jak tylko mogę. Mimo wszystko mój dzień pracy zawsze zaczyna się o godzinie 9:00, a zazwyczaj kończy o 17:00. Takie ustawienie stałych ram czasowych pozwala mi na maksymalne skupienie się w tych godzinach na pracy na rzecz WP Desk. Po jej skończeniu, mogę założyć chustę na szyję i dumnie kierować pracą zespołów harcerskich. Warto wspomnieć, że amerykńscy skauci nazywają się Rangersami, stąd pochodzi nazwa zespołu.

W jednej z ostatnich części artykułu podzielę się z Tobą, jak udaje mi się zachować te godziny i “głową wyjść z pracy”.

Kartka z kalendarza

Mój dzień pracy zawsze rozpoczyna się przejrzeniem zadań na YouTracku oraz przygotowaniem się do porannego spotkania z zespołem. Ta pierwsza godzina często też poświęcona jest ogólnemu zorientowaniu się, na czym stoimy. Jest to m.in. sprawdzenie stanu sprzedaży, czy pozycji wtyczek w repozytorium. Staram się także na bieżąco mówić zespołowi o niepokojących mnie sygnałach, które zauważam w wykresach przygotowanych w Google Data Studio.

Po zakończonym spotkaniu przechodzę do dnia pracy – i tutaj zaczyna się prawdziwa jazda na rollercoasterze. Zadania, które realizuję na codzień to dokonywanie zwrotów, testowanie nowych funkcjonalności, czy tworzenie raportów. Oprócz nich w moim zakresie obowiązków jest szukanie jak najbardziej efektywnej drogi do wdrożenia wizji rozwoju wtyczek oraz zespołu. Ta część pracy wymaga bardzo dużej ilości kreatywności oraz empatii. Za każdym razem muszę postawić się w sytuacji klienta (np. próbując zrozumieć jego potrzebę) oraz zderzać to z rzeczywistością i sferą biznesową produktów. W tym celu bardzo mocno pomagają mi narzędzia, których używam do zbierania i porządkowania myśli.

Moim sposobem na uporządkowanie sobie wszystkiego jest po prostu spisanie oraz zobrazowanie sobie dróg, problemu, który właśnie rozwiązuję. W tym celu tworzę wpisy w Slabie oraz wykresy w Miro, w których opisuję funkcjonalności, które możemy wdrożyć do naszych wtyczek. Taka metoda pozwala także na pokonanie bariery komunikacyjnej, która jest dopełnieniem rozmowy na Zoom’ie i pozwala na doprecyzowanie niejasności. Więcej o narzędziach, których używamy, możesz przeczytać w naszej narzędziowni.

Największe trudności w pracy zdalnej

Jak już wcześniej wspominałem, spotkania Rangers’ów trwają trochę więcej, niż takie standardowe daily. Z mojej perspektywy największą trudnością jest to, że nie można podejść do kolegi z biura i przegadać szybko tematu, nad którym się właśnie pracuje. Dlatego w komunikacji w WP Desk używamy Slacka, który właśnie odpowiada na tę potrzebę. Założenie komunikacyjne natomiast jest takie, że pracujemy asynchronicznie. Czasami odpowiedzi na Slacku dostaje się po dłuższym czasie, albo pytania potrafią się zagubić. Oczywiście takie rozwiązanie powoduje, że możemy się lepiej skupić na pracy i odciąć, gdy nie mamy czasy na pogaduszki. Oczywiście, jak wszystko, to rozwiązanie ma swoje wady i zalety.

Cowork receptą na pracę zdalną

Wielu z Was pewnie się przekonało, że praca zdalna nie koniecznie jest zawsze taka wspaniała i różowa, jak się mogło wydawać. Dużo osób zazdrościło mi (przed okresem pandemii), że mogę sobie pracować w pidżamie, albo nie muszę tracić czasu na dojazdy do biura. Mimo wszystko czas pandemii pokazał, że praca zdalna wiąże się z koniecznością posiadania pewnych umiejętności miękkich. Do takowych zaliczją się organizacja czasu oraz przestrzeni do pracy. To nie zawsze jest prostą sprawą.

Moją receptą na pracę zdalną jest wynajęcie sobie biurka w Coworku. Dzięki temu mogę udać się do miejsca pracy, gdzie jest ten cały klimat pracy, ekspres do kawy, oraz “wyjść głową z pracy”, jak tylko skończę wszystkie zadania na dany dzień. Oczywiście często zdarza się tak, że są pewne kwestie, które należy sobie przemyśleć lub wpada się na jakieś pomysły poza biurem, ale dla efektywności i spokoju ducha jest mi potrzebne osobne miejsce pracy. Czasami także zdarza się, że zostaję w domu, gdy jest taka potrzeba.

Co najbardziej cenię w pracy zdalnej w WP Desk?

Myślę, że najwięszką zaletą jest po prostu elastyczność. Dzięki pracy w WP Desk mogę realizować się w wolontariacie, a także realizować moje marzenia. Tutaj nie będę oryginalny. Tak samo jak w przypadku Przemka, zdalna praca pozwoliła mi na zrealizowanie jednego z nich – adopcji pieska ze schroniska. Początkowy proces adaptacji środowiskowej przechodzimy w domu.   Cowork, w którym wynajmuję biurko, jest jednak dostosowany do 4-nogich pupili, więc z czasem i  tam Dama zacznie pojawiać.

Praca zdalna w WP Desk

Jeżeli jesteś już w tej części wpisu, to wiesz już, jak wygląda mój dzień pracy. Wiesz jakich narzędzi używam, jakie wiążą się z tym trudności oraz za co odpowiadam w WP Desk. Wszelakie moje kompetencje, które nabyłem, prowadząc własną działalność gospodarczą oraz w pracy wolontariackiej, są przeze mnie wykorzystywane w 100%. Sprawdzenie się w WP Desk było możliwe tylko dzięki temu, że spróbowałem. Spróbowałem wziąć udział w rekrutacji, mimo tego, że nie do końca byłem pewien swoich umiejętności. A czy Ty znajdziesz w sobie tyle odwagi?

Zobacz aktualne rekrutacje!

Zobacz inne artykuły

Dołącz do ponad 10 000 czytelników

Poradniki WooCommerce i nowości –
wprost na Twój e-mail.